Ledwie zdążyliśmy zapisać kilka linijek w naszych zeszytach, ledwie kilka wkrętów na zajęciach praktycznych, kilka machnięć pędzlem a już znów czas wolny od zajęć! Nasze wymarzone ferie zimowe.
O dziwo, nawet za oknami typowo zimowa pogoda – nie to co na Boże Narodzenie – śniegu mamy wystarczająco a i mrozek ścisnął. Tak więc śmiało można jechać do naszych domów, by znów odpocząć od szkoły, spotkać się z rodziną i kolegami i z nowymi siłami wrócić na nowy semestr zajęć szkolnych i wychowawczych.