Goście rozmawiali wprost i bez tematów tabu. Była mowa o odpowiedzialności karnej, o tym, że prawo nie jest teorią z podręcznika, tylko realnym mechanizmem, który działa tu i teraz. Poruszyli problem hejtu i cyberprzemocy – zjawisk, które często zaczynają się „dla żartu”, a kończą poważnymi konsekwencjami prawnymi i życiowymi. Nie zabrakło rozmowy o skutkach złych wyborów, ale też o szacunku – do innych i do samego siebie.

Dużo czasu poświęcili resocjalizacji. Podkreślili jasno: błąd nie musi definiować całego życia. System resocjalizacji istnieje po to, by dać drugą szansę, nauczyć odpowiedzialności, pracy nad sobą i funkcjonowania w społeczeństwie zgodnie z obowiązującymi normami prawa. To proces wymagający – konsekwencji, dyscypliny i uczciwości wobec siebie – ale możliwy.

Takie spotkania mają sens. Profilaktyka, rozmowa i realne przykłady z codziennej służby to często pierwszy impuls do refleksji i zmiany kierunku. Dziękujemy kadrze zakładu karnego w Siedlcach za obecność i otwartość. To była dobra, potrzebna rozmowa.